„Nie kradnij” (Wj 20,15; Pwt 5,19)
Rozważanie
To przykazanie strzeże ludzkiej własności. Ta prawda wpisana jest w sumienie człowieka. Człowiek potrzebuje rzeczy jako środków do życia. Dlatego otrzymał od Stwórcy władzę nad rzeczami i zdolność przetwarzania ich według swoich potrzeb. Mamy używać dóbr i wytwarzać nowe. Zarówno jednostka, jak i całe społeczeństwa mają prawo być zasobniejsze, aby żyć w sposób bardziej godny ludzkich istot. Jednak nie wolno ulegać pokusie, aby w tym rozwoju ekonomicznym czy posiadaniu osobistym iść na skróty, ulegając chciwości i niesprawiedliwości. Cóż bowiem za korzyść odniesie czlowiek, choćby cały świat zyskał, a na swej duszy szkodę poniósł? (Mt 16,26).
Nie kradnij! To nie znaczy – nie posiadaj! To nie znaczy – nie produkuj, nie wytwarzaj nowych dóbr. To oznacza – nie nadużywaj twej władzy nad własnością tak, aby inni przez to stawali się nędzarzami. Nie wolno ulec pokusie bogactwa z pominięciem sprawiedliwości społecznej, aby nie obciążać swojego sumienia krzykiem nędzarzy i głodujących. Musimy troszczyć się o najuboższych i najbardziej potrzebujących.
Modlitwa
Św. Stanisławie Kostko! Za twoich lat pojęcie honor, uczciwość, prawo własności były takie oczywiste. Dziś pomieszano prawo posiadania z bezwzględnością w zdobywaniu dóbr tego świata – natychmiast i jak najwięcej, bez względu na środki, jakimi się posłużymy. Materia zdominowała ducha. Pomóż nam odzyskać zdrowy rozsądek i świadomość, że dobra materialne są tylko środkiem do celu.
Wyproś łaskę zachowania równowagi pomiędzy troską i poświęcanym czasem dla pozyskiwania pieniędzy i dóbr doczesnych, a rozwojem intelektualnym, duchowym i religijnym. Amen.
Rachunek sumienia
Czy umiesz docenić pracę innych i szanować jej owoce? Chcesz brać udział w wyścigu szczurów o to, by mieć więcej niż inni? Zdobywasz po to, by się chełpić, wywyższać i na tym budować swoje poczucie wartości? Bliżej ci do chciwości czy rozrzutności? Umiesz brać, ale czy umiesz i dawać z tego, co posiadasz? Czy zazdrościsz innym tego, co posiadają? Czy podejrzewasz ich o nieuczciwość? Czy nie kombinujesz pod pozorem rekompensaty? Czy w sposób przejrzysty używasz pojęć, takich jak złodziej, kradzież, uczciwość..?
Przesłania
Głupcze, jeszcze tej nocy zażądają duszy twojej od ciebie, komu więc przypadnie to, coś przygotował (Lk 12,20).
Gromadźcie sobie skarby w niebie, gdzie ani mól, ani rdza nie niszczą i gdzie złodzieje nie włamują się i nie kradną (Mt 6,20).
Cóż bowiem za korzyść odniesie człowiek, choćby cały świat zyskał, a na swej duszy szkodę poniósł (Mk 16,26).
Łatwiej jest wielbłądowi przejść przez ucho igielne, niż bogatemu wejść do Królestwa Niebieskiego (Mk 10,25).
Nigdy nie jesteśmy tak biedni, aby nie stać nas było na udzielenie pomocy bliźniemu (Mikołaj Gogol).
Ojcze nasz…, Zdrowaś Maryjo…, Chwała…