Nowenna do św. Stanisława Kostki

DZIEŃ PIERWSZY
„Nie będziesz miał bogów cudzych przede Mną” (Wj 20,3; Pwt 5,7)Rozważanie:
Jam jest Pan, Bóg twój, który cię wywiódł z ziemi egipskiej, z domu niewoli. Nie będziesz miał bogów cudzych przede Mną, abyś był wolnym człowiekiem. Abyś nie utracił tego największego daru i nie uwikłał się w rozmaite zniewolenia.
Z tego przykazania wyrastają inne. Zostały one wypisane na kamiennych tablicach i w twoim sercu. To pierwsze prawo-ostrzeżenie jest wynikiem Bożej dobroci i troski, byś strzegł twego prawdziwego dobra. Jeśli zburzysz to prawo, zaszkodzisz sobie, zburzysz ład życia i wszelką wspólnotę, poczynając od rodziny, poprzez naród i społeczeństwa.
Bóg prawdziwy, jeśli będzie miał pierwszeństwo w twoim życiu, da ci przeogromną moc, abyś dojrzewał, rozwijał się, mógł być odpowiedzialny i wierny, rozumieć siebie i wytrwać w swym powołaniu chłopaka czy dziewczyny, a potem mężczyzny czy kobiety.
Ten Boży skarb przechowujesz jednak w glinianym, kruchym naczyniu, jak określił to św. Paweł. Szatan, skoro kusił Chrystusa, tak samo będzie i ciebie wielokrotnie doświadczał na górze kuszenia. W miejsce Boga będzie ci proponował bogactwa tego świata, przyjemności, rozkosze zmysłów i uczuć oraz władzę wmawiając, że potrafisz sam rozstrzygać o dobru i złu, jak też kierować i rządzić wszystkim. Oby starczyło ci sił jak Chrystusowi, aby za każdym razem powiedzieć: Nie będę miał bogów cudzych przed Tobą, ale Bogu samemu służyć będę!
Nie pozwól rozbić tego naczynia, które zawiera Bożą Prawdę i Boże Prawo. Nie pozwól rozbić i zniszczyć tego porządku moralnego, którego strzeże twoje sumienie. A jeśli to naczynie popękało, obyś szybko je posklejał.

Modlitwa
Święty Stanisławie! I Ty miałeś swoje „góry kuszenia”. Mogłeś wybrać życie beztroskie wiedeńskiego studenta, posiadając pieniądze i służących. Mogłeś wybrać karierę, władzę, zaszczyty. Zrezygnowałeś z tego wszystkiego, aby w ubóstwie i pokorze służyć samemu Bogu. Uproś mi siłę i mądrość, bym nie szukał szczęścia i wolności poza Bogiem i nie zmarnował mojej młodości. Bym nie stracił ufności wobec Boga, który niczego nie chce mi odebrać. Pragnie obdarzyć jedynie tym wszystkim, co prowadzi ku wartościom najwyższym i zaspokaja wszelkie moje najgłębsze tęsknoty. Amen.

Rachunek sumienia
Jakim naprawdę naczyniem jestem? Jakie zawartości w nim przechowuję? Z czego muszę je oczyścić, a o co wzbogacić? Jakie pęknięcia mam szybko naprawić? Czy starcza mi odwagi w oczyszczaniu mych pragnień i celów, by czynić to, co się Bogu podoba? A może Bóg jest tylko dodatkiem do doczesności, która stała się mym pierwszoplanowym bożkiem?

Przesłania
Przyjdzie bowiem chwila, kiedy zdrowej nauki nie będą znosili, ale według własnych pożądań (…) będą sobie mnożyli nauczycieli. Będą się odwracali od słuchania prawdy, a obrócą się ku zmyślonym opowiadaniom. Ty zaś czuwaj… (2 Tm 4,3-4).
Do wyższych rzeczy jestem stworzony (św. Stanisław Kostka).
Wyciągam ręce do Ciebie; moja dusza pragnie Ciebie jak zeschła ziemia (Ps 143,6).
Panie, do kogóż pójdziemy, Ty masz słowa życia wiecznego (J 6,68).

Ojcze nasz…, Zdrowaś Maryjo…, Chwała…